W tym roku czerwiec, to szczególny czas. Przypada bowiem 100 rocznica kanonizacji Wizytki św. Małgorzaty Marii Alacoque (czytaj więcej>>>) oraz 100 rocznica ofiarowania Polski Najświętszemu Sercu Jezusa, kiedy u progu Warszawy stali już Bolszewicy, którego dokonał kard. Edmund Dalbor (czytaj więcej>>>). Jako, że często głoszę konferencję i sprawuje Eucharystię w klasztorze Sióstr Wizytek na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie, chciałbym w miesiącu czerwcu przybliżyć przesłanie obietnic, jakie w widzeniach Najświętszego Serca Jezusa, otrzymała św. Małgorzata Maria.
Jezus, wskazując na te obietnice, zapewniał świętą: „Ja jestem Odwieczną Prawdą, która nie może zawieść. (…) Jestem wierny w moich obietnicach”, natomiast w jednym z listów św. Małgorzata Maria napisała: „(…) ma na celu odnowienie w duszach skutków Odkupienia, czyniąc z tego Najświętszego Serca jakby drugiego Pośrednika pomiędzy Bogiem i ludźmi”. To właśnie pod wpływem duchowości, jaką promowała i jaka zawarta jest w jej pismach, pod koniec XIX wieku ukształtowało się 12 obietnic, które dziś znamy.
-
Dam im wszystkie łaski, potrzebne im w ich stanie.
-
Zgoda i pokój będą panowały w ich rodzinach.
-
Będę sam ich pociechą we wszelkich smutkach i utrapieniach.
-
Będę ich najbezpieczniejszą ucieczką w życiu, a szczególnie w godzinę śmierci.
-
Będę błogosławić wszystkim ich zamiarom i sprawom.
-
Grzesznicy znajdą w mym Sercu źródło i morze niewyczerpanego miłosierdzia.
-
Dusze oziębłe staną się gorliwymi.
-
Dusze gorliwe szybko dostąpią doskonałości.
-
Zleję błogosławieństwo na te domy, w których obraz mego Boskiego Serca będzie zawieszony i czczony.
-
Kapłanom dam moc kruszenia serc najzatwardzialszych.
-
Imiona osób, które rozpowszechniać będą nabożeństwo do mego Serca, będą w Nim zapisane i na zawsze w Nim pozostaną.
-
Z nadmiernego miłosierdzia mego Serca obiecuję ci, że wszechmocna miłość tego Serca wszystkim przystępującym przez dziewięć z rzędu pierwszych piątków miesiąca do Komunii św. da ostateczną łaskę pokuty tak, że nie umrą w stanie Jego niełaski ani bez sakramentów św. i że Serce moje będzie dla nich bezpieczną ucieczką w godzinę śmierci.
Trzeba jednak pamięta, że wiara to nie magia, a zatem obietnice te nie mają jakieś magicznej mocy, ale związane są z wiarą, jak to widać chociażby z „Recapitulatio diei” kleryka Alfonsa Mańki OMI. Praktykował on z wiarą to nabożeństwo i w warunkach obozowych Mauthausen-Gusen, gdzie wydawać by się mogło że spowiedź w godzinie śmierci nie jest możliwa, kiedy przebywał w obozowym szpitalu obok niego leżał kapłan, który go wyspowiadał i przygotował na przejście z ziemi do nieba.
Sedno tych obietnic wyłuszczył papież Piusa XII w Encyklice „Haurietis aquas”, gdzie znajdują się myśli mówiące o sensie prawdziwego nabożeństwa i kultu Najświętszego Serca Jezusa. Napisał tam m.in. „Nie ulega więc żadnej wątpliwości, że wierni oddając hołd Najświętszemu Sercu Jezusa czynią zadość, z całą pewnością, najpoważniejszemu obowiązkowi, jakim jest służenie Bogu, oddając równocześnie Stwórcy i Odkupicielowi siebie samych wraz ze wszystkim, co posiadają, a więc swoje najgłębsze uczucia i czyny. W ten sposób spełniają posłusznie przykazanie Boże: «Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą, całym swoim umysłem i całą swoją siłą» (Mk 12,30; Mt 22,37). Dzięki temu nabierają pewności, że do oddania czci Bogu skłania ich nie korzyść prywatna, mająca na oku ciało lub duszę, albo życie doczesne czy wieczne, lecz sam Bóg, któremu pragną służyć poprzez akty miłości, uwielbienia i dziękczynienia. Gdyby było inaczej, kult Najświętszego Serca Jezusowego nie zgadzałby się z istotną właściwością religii chrześcijańskiej, ponieważ człowiek nie czciłby na pierwszym miejscu miłości Bożej. Dlatego nie bez słuszności zarzuca się miłość własną i zbytnią troskę o siebie tym wszystkim, którzy ów najszlachetniejszy rodzaj pobożności fałszywie rozumieją i niewłaściwie praktykują. Niechże więc wszyscy będą przekonani, że w kulcie oddawanym Najświętszemu Sercu Jezusa nie są najważniejsze zewnętrzne przejawy pobożności, a znaczenie tego kultu nie wiąże się wyłącznie z określonymi dobrami, które Chrystus prywatnie obiecał. Obietnice te zostały dane w tym celu, by ludzie spełniając swoje zasadnicze obowiązki religijne, jakimi są miłość i zadośćuczynienie, odnieśli przez to jak największe korzyści duchowe”.
Niech w tym miesiącu, w następnych odcinkach tego tekstu, naszymi przewodnikami staną się rozważania poszczególnych obietnic autorstwa ks. Wiesława Pietrzaka SCJ oraz ks. Jacka Szczygła SCJ i niech nas prowadzą do dobrego przeżycia jubileuszu 100 lecia zarówno kanonizacji Wizytki s. Małgorzaty Marii Alacoque (13.05.2020), jak i ofiarowania Polski Najświętszemu Sercu Pana Jezusa (27.07.2020). Niech nam samym dopomogą temu Sercu się ofiarować i na nowo ożywić to nabożeństwo w rodzinach, parafiach i całym Polskim Kościele.
romi.