Drodzy Bracia i Siostry!
W liturgii Kościoła tylko największe uroczystości posiadają swoje wigilie. Dziś wieczorem obchodzimy wigilię uroczystości świętych Piotra i Pawła, apostołów i filarów Kościoła. Chcąc zrozumieć znaczenie ich osób dla naszej wiary, musimy popatrzeć na naszą świątynię, gdzie zrozumiemy znaczenie znajdujących się w niej filarów. Dwa z nich, piękne, grube, gotyckie, podtrzymują łuk tęczowy, by mógł on spełniać swoje zadanie. Dwa widzimy w tyle kościoła, pod chórem, gdyż on nie mógłby wisieć w powietrzu, ale potrzebuje dodatkowego oparcia, jaki dają mu właśnie te dwa filary, by móc utrzymać ciężar organów i ludzi, którzy na chór wchodzą. Osoby, które pamiętają poprzedni wygląd kościoła przed regotyzacją, wiedzą, że chóry były wokół i każdy z nich podtrzymywany był przez specjalne ogromne filary.
Takimi właśnie filarami są dla nas święci Piotr i Paweł. Pierwszy z nich poszedł z Ewangelią Jezusa do Żydów i głosił im Dobrą Nowinę o zbawieniu, a drugi wyruszył z orędziem Ewangelii do pogan ówczesnego świata czyli basenu Morza Śródziemnego. Jednak wiara, jeden Chrystus, jeden chrzest, jedna Ewangelia, a tak wielu różnych adresatów, do których dotarła, a później aż po krańce świata, na wszystkie kontynenty. Dlaczego zatem Piotr i Paweł stali się filarami Kościoła?
Drodzy Bracia i Siostry!
Wyjaśnia nam to dzisiejsza Ewangelia (J 21, 15-19), a zwłaszcza pytanie, jakie stawia Jezus: „czy miłujesz mnie więcej aniżeli ci”. Nie czy miłujesz mnie zwyczajnie, tak sobie, ale więcej niż inni w domu, w kościele, w miejscu pracy? Takie pytanie nieustannie sobie zadawali święci Piotr i Paweł, a właściwie każdego dnia nowo to pytanie zadawał im Jezus. A oni? Wciąż na nowo, w kolejnym dniu, odpowiadali na nowo na to pytanie „Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham”. Odpowiadali aż do dnia, kiedy dali odpowiedź pełną, gdy oddali za Jezusa swoje życie. Piotra ukrzyżowany głową w dół, bo nie śmiał być ukrzyżowany jak Pan, a Piotra ścięty mieczem. Połączyła ich jedna wiara, jeden chrzest, jeden Chrystus, jedna Ewangelia i jedno męczeństwo za Jezusa, które dokonało się w jednym miejscu, w sercu ówczesnego świata, w Rzymie.
Poprzez taką odpowiedź na pytanie Jezusa stają się filarami wiary dla całych pokoleń chrześcijan, bo z krwi męczeńskiej Piotra i Pawła oraz wielu innych nieustannie rodzi się Kościół, żywy i prawdziwy: jednej, święty, powszechny i apostolski, jak za chwilę wypowiemy w wyznaniu wiary. W tym zaś Kościele jesteśmy my, którzy mamy z nich brać przykład, ich wiarą się karmić, na ich wierze budować – jak na filarach – naszą osobistą wiarę, wynikającą z chrztu, przynależności do Jezusa Chrystusa, budowanej na Jego Słowie: Ewangelii.
Drodzy Bracia i Siostry!
W wigilię uroczystości świętych Piotra i Pawła zadajmy sobie podstawowe pytanie o nasze świadectwo wiary. Czy jak święci Piotr i Paweł są filarami dla naszej wiary, tak my jesteśmy filarami dla wiary ludzi, którzy nas otaczają? Czy inni: rodzina, sąsiedzi, współpracownicy, są w stanie znaleźć w nas oparcie, gdy przeżywają problemy związane z wiarą? Czy mogą u nas znaleźć oparcie, pomoc i wzmocnić swoją wiarę u naszego boku?
Kiedy wspominamy dziś świadectwo wiary świętych Apostołów Piotra i Pawła, to nie tylko podstawowe pytania, jakie rodzą się w nas, ale przede wszystkim to okazja, aby zobaczyć czy jak Piotr i Jan odpowiadam na pytanie Jezusa „czy miłujesz mnie bardziej niż ci”, których masz przy sobie? Czy już wiesz jaka będzie Twoja odpowiedź? Czy będzie to odpowiedź z dzisiejszej Ewangelii, mocne zapewnienie „Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham” czy może spuszczona ze smutku głowa, bo boję się udzielić odpowiedzi na to pytanie?