Ostatnie dni czerwca (25-29.06.) spędziłem w bibliotece obrzańskiego seminarium. Wyjazd ten był konieczny dla dokończenia artykułu o oblackim duszpasterstwie w ciągu 100 lat historii prowincji. Książka ze zbiorem tekstów, wśród których będzie wymieniony, ma zostać wydana z okazji jubileuszu prowincji w 2020 roku, a zatem powoli trzeba finiszować., aby redaktor mógł to wszystko przez najbliższe miesiące spiąć w całość i doprowadzić do szczęśliwego finału. Swoje poszukiwania musiałem także zakończyć przed rozpoczęciem spotkania międzykapitulnego, które odbędzie się w najbliższych dniach, a jego uczestnicy już powoli docierają do Obry.
W trakcie mojej obecności w Wyższym Seminarium Duchownym Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej w Obrze, w ramach wieczornych Eucharystii oktawy Bożego Ciała, uczestniczyłem w uroczystości udzielenia posługi akolitatu. Tego dnia Eucharystii przewodniczył o. Antoni Bochm OMI, radny generalny na region Europy, który też wygłosił okolicznościową homilię oraz udzielił 4 kandydatom, wcześniej dopuszczonym do ślubów wieczystych, posługi akolitatu. Gdy kandydaci po specjalnej modlitwie klękali pojedynczo przed celebransem i swymi dłońmi obejmowali trzymaną przez niego patenę z chlebem eucharystycznym, słyszeli słowa:
Przyjmij naczynie z chlebem do sprawowania Eucharystii i tak postępuj, abyś mógł godnie służyć Kościołowi przy stole Pańskim.
Słowo akolita, które jest terminem pochodzącym od greckiego słowa „akólouthos”, oznacza człowieka „idącego za kimś, towarzyszącego komuś”. Dziś wiele osób nie widzi różnicy między posługą akolitatu a funkcją nadzwyczajnego szafarza Komunii Świętej, ale do 1972 roku akolitat należał do tzw. niższych święceń (ostiariusz, lektor, egzorcysta i akolita). W odnowionym obrzędzie ustanowienia akolitów i ich posłania 15 sierpnia 1972 papież Paweł VI w motu proprio Ministeria Quaedam przywrócił tej posłudze odebrane jej przez wieki uprawnienia oraz część obowiązków, które wcześniej przynależały do subdiakona (do roku 1972 święcenia stopien niższe od diakonatu – przyp. romi).
Obecnie akolitat nie jest jedynie posługą kandydatów do kapłaństwa, ale koncentruje się wokół bycia sługą ołtarza (rozdzielanie Komunii w czasie Eucharystii i poza nią w całym Kościele powszechnym, akolita może wystawić Najświętszy Sakrament do adoracji, ale nie może udzielać Nim błogosławieństwa, w wypadku braku diakona puryfikuje czyli czyści naczynia liturgiczne i asystuje kapłanowi w czasie okadzenia oraz okadza kapłana i lud, ma pierwszeństwo przed innymi w niesieniu krzyża lub świec w procesji, podawania ksiąg liturgicznych, przygotowanie ołtarza) a także posługi wobec cierpiących i chorych (zanoszenie Komunii chorym z podawaniem im w razie szczególnej sytuacji tzw. wiatyku). Sam karmiąc się Eucharystią ma być wrażliwy na potrzeby drugiego człowieka.
romi.