Bracia i Siostry!
Ostatnim razem zatrzymywaliśmy się nad znaczeniem obrzędów wstępnych Mszy świętych. Idąc dalej w tych rozważaniach, dziś zechciejmy się zatrzymać nad kolejną częścią Eucharystii – Liturgią Słowa. Jest to bardzo ważna część Mszy świętej, gdyż w tej części w szczególny sposób mówi do nas Bóg poprzez słowa Pisma świętego.
Kościół zastawia dla nas ten przebogaty stół Słowa Bożego, abyśmy się nim karmili. Bo, jak mówi św. Hieronim „Nieznajomość Pisma jest nieznajomością Chrystusa”. W słowach Boga samego poznajemy bowiem jego miłość do nas, która objawiła się w Jezusie Chrystusie.
Po kolekcie wszyscy siadają, a ta pozycja oznacza gotowość słuchania Bożego słowa, skierowanego do nas.
Bracia i Siostry!
Pierwsze czytanie
Pierwsze czytanie w ciągu roku, w Adwencie i Wielkim Poście jest dobrane ze Starego Testamentu. Wyjątek stanowi Okres Wielkanocny, kiedy to czyta się fragmenty Nowego Testamentu, mówiące o rozwijaniu się Kościoła pierwszych wieków. Te fragmenty Pisma świętego pisane przez proroków, ich uczniów lub wielkich pisarzy Narodu Wybranego mają nas pouczyć o tym, że Bóg stale interesuje się losami swojego Narodu, okazuje mu miłość, gdy postępuje on sprawiedliwie, a dopuszcza karę wtedy, gdy oddala się od Boga.
Teksty Starego Testamentu przypominają o Bożej zapowiedzi zbawiciela świata – Jezusa Chrystusa, który ma zostać zesłany na ziemię, aby zbawić wszystkich ludzi. Ta zapowiedź Mesjasza zrealizowała się w Jezusie Chrystusie. Dlatego też Kościół czci na równi Stary i Nowy Testament, bowiem, jak mówi św. Augustyn: „Nowy Testament ukrywa się w Starym, a Stary w Nowym znajduje wyjaśnienie”.
Lektor kończy pierwsze czytanie, mówiąc „Oto słowo Boże”, a my odpowiadamy „Bogu niech będą dzięki”. W ten sposób wyrażamy naszą wdzięczność Bogu, że przemówił do nas poprzez swoje Słowo.
Śpiew między czytaniami
Po pierwszym czytaniu następuje śpiew psalmu responsoryjnego. Ma to być nasza odpowiedź na usłyszane przed chwilą Słowo Boga, które jest „skuteczne, mogące osądzić nasze pragnienia i myśli serca”. Zachowujemy się wtedy, jak Izraelici, kiedy to po przejściu przez Morze Czerwone i zagładzie Egipcjan, śpiewali Bogu hymn chwały.
Tymi słowami modliły się też całe pokolenia biblijne: prorocy, królowie, sędziowie, liczni Izraelici, modliła się nimi zapewne Maryja, modlił się w ten sposób wielokrotnie Jezus Chrystus, szczególnie w czasie swojej męki. Jak zaświadcza Nowy Testament tymi słowami modlili się apostołowie i pierwsi uczniowie Chrystusa, którzy zbierali się razem w świątyni jerozolimskiej czy po domach. Słowa psalmów więc powinny zawsze być drogie sercu każdego człowieka wierzącego. Każdy bowiem może w nich znaleźć coś dla siebie: słowa otuchy i pocieszenia, wyrazić swój ból lub tęsknoty.
Drugie czytanie
W drugim czytaniu, pochodzącym z Nowego Testamentu, przemawia do nas przeważnie Apostoł. Te fragmenty pochodzą najczęściej z listów świętego Pawła lub innego z Apostołów, z Dziejów Apostolskich lub Apokalipsy. Mają nam ukazać działanie Bożej łaski w Kościele. Mają nam powiedzieć, że Jezus Chrystus jest stale obecny wśród swoich uczniów.
Jednocześnie fragmenty Nowego Testamentu mówią nam o wielu rzeczach, które związane są z naszym codziennym życiem, postępowaniem. Z jednej strony ukazują zło, którego nie powinniśmy czynić, a z drugiej strony dobro, do którego jesteśmy powołani. I znów po słowach lektora „Oto Słowo Boże”, odpowiadamy „Bogu niech będą dzięki”, wyrażając Bogu nasze uwielbienie, za „wielkie rzeczy, które nam uczynił”, mówiąc do nas.
Śpiew przed Ewangelią
Po drugim czytaniu następuje śpiew przed Ewangelią. Wszyscy wstają, a organista lub schola intonuje radosne „Alleluja”. Słowo to, pochodzące z języka hebrajskiego, oznacza tyle, co: „wysławiajmy Pana, wysławiajmy Boga”. Pomiędzy śpiewem „Alleluja” śpiewa się odpowiedni werset, który zawiera najważniejszą myśl, która pojawi się za chwile w Ewangelii. W Wielkim Poście, który jest okresem pokuty i rozważania męki Pana naszego Jezusa Chrystusa, śpiewa się zamiast „Alleluja” słowa „Chwała Tobie, Słowo Boże” lub „Chwała Tobie, Królu wieków”, aby podkreślić szczególny charakter tych dni.
W czasie śpiewu „Alleluja” z zakrystii wychodzą ministranci z kadzidłem. Diakon prosi o błogosławieństwo, następnie wraz z ministrantami światła podchodzi do ołtarza, bierze Księgę Ewangelii i w uroczystej procesji idzie do miejsca, skąd się czyta Ewangelię. Świece, idące obok księgi Pisma świętego mają nam przypomnieć, że Słowo Boga powinno być światłem na ścieżkach naszego życia.
Ewangelia
Po odśpiewaniu uroczystego „Alleluja”, diakon lub kapłan rozpoczyna czytanie Ewangelii, która jest Słowem Bożym o Jezusie Chrystusie – prawdziwym Bogu i człowieku, o jego narodzeniu, życiu i nauczaniu, jak również o męce, śmierci i zmartwychwstaniu dla naszego zbawienia. Poprzez postawę stojącą chcemy wyrazić szacunek dla słów Chrystusa.
Na początku diakon lub kapłan znów pozdrawiają nas słowami „Pan z wami”, na co my odpowiadamy „I z duchem Twoim”. Jak to mówiliśmy poprzednim razem jest to najwspanialsze życzenie skierowane do nas i nasza odpowiedź w kierunku diakona lub kapłana. Potem diakon lub kapłan mówi: „Słowa Ewangelii według…” i wymienia Ewangelistę, a my odpowiadamy „Chwała Tobie Panie” i czynimy znak krzyża na czole, ustach i piersi. Ma to oznaczać, że przyjmujemy słowa Ewangelii Jezusa Chrystusa całym swoim umysłem – rozumem, do swojego słownictwa – sposobu wypowiadania się oraz całym swoim sercem. W tym też czasie diakon lub kapłan, na znak czci okadza Ewangeliarz – Słowo Pańskie – słowo Jezusa. Po tym czyta się Ewangelię. Na zakończenie kapłan lub diakon mówi: „Oto Słowo Pańskie”, a my odpowiadamy „Chwała Tobie, Chryste”. Dziękujemy zatem Chrystusowi, że skierował do nas swoje słowo. Kapłan lub diakon na znak czci całują odczytane przed chwilą słowa Jezusa Chrystusa oraz mówią: „Niech słowa Ewangelii zgładzą nasze grzechy”.
Po zakończeniu Ewangelii można, co często widzimy na Mszach świętych sprawowanych przez Ojca świętego, odśpiewać znów „Alleluja”. W tym czasie diakon przynosi w procesji Ewangeliarz do kapłana, który błogosławi wiernych księgą Ewangelii i odnosi się ją na ołtarz.
Bracia i Siostry!
Homilia lub kazanie
Wtedy wszyscy siadają i rozpoczyna się kazanie lub homilia, które ma nam przybliżyć to słowo Pisma świętego, które było do nas skierowane w pierwszym, drugim czytaniu, psalmie i Ewangelii. Może ono dotyczyć całości usłyszanego słowa Bożego, a może jedynie dotyczyć tylko jakiegoś jednego zdania z tego, co usłyszeliśmy. Może także dotyczyć ważnych wydarzeń z życia Kościoła, życia świętych lub błogosławionych, sprawowanych sakramentów, czy też – tak jak dzisiejsza – wyjaśniać znaczenie sprawowanych w kościele obrzędów. Ma nam ukazać, że tymi słowami, które słyszeliśmy, można żyć także dziś.
Ma nam pokazać, że to słowo jest wciąż „żywe” i dokonuje przemiany naszego życia, do tej przemiany nas zachęca. Czasem, gdy kapłani dotykają spraw bardzo trudnych i dręczących wielu ludzi, to niektórzy mówią, że wtrącają się do polityki. Tymczasem już św. Paweł do Tymoteusza pisał: „Głoś naukę w porę i nie w porę, poucz, wykaż błąd, podnieś na duchu z całą cierpliwością ilekroć nauczasz… Tak samego siebie samego zbawisz i tych, którzy cię słuchają”. Kościół nie może zatem nie reagować na zło popełniane dziś przez tak wielu: wielkich i małych, bogatych i biednych, mających władzę i tych, którzy są rządzeni. Gdyby tego nie czynił sprzeniewierzyłby się swojej misji ofiarowanej Mu przez Jezusa.
Wyznanie wiary
Naszą odpowiedzią na Boże Słowo i jego wyjaśnienie zawarte w homilii lub kazaniu, jest wyznanie naszej wiary. Wszyscy wstajemy, aby wykazać gotowość wobec Boga, który nas do życia wiary powołał poprzez chrzest. Ma ono nam stale przypominać w co uwierzyliśmy i jaką drogą mamy kroczyć. W czasie Mszy świętej wspólnie odmawiamy tzw. symbol nicejsko-konstantynopolitański. Cóż to znaczy? Otóż już od początku chrześcijaństwa Kościół wyrażał swoją wiarę w pewnych formułach, które zawierały to, w co Kościół wierzy, co zostało Mu przekazane przez Chrystusa. Greckie słowo „symbol” oznaczało połowę przełamanego przedmiotu, z którego część otrzymywała jedna strona, a część druga strona, które zawierały układ. Jednocześnie oznacza ono „coś zebranego, streszczenie”. To wyznanie wiary, które odmawiamy, podane wiernym w pierwszych wiekach chrześcijaństwa na najważniejszych soborach, ma nam przypomnieć tradycję i naukę Kościoła. Jest to szczególnie ważne dziś, gdy tak wielu z nas mówi „jestem katolikiem, ale..”. Nie ma takiego katolicyzmu, albo przyjmuje wszystko, co Chrystus i Kościół mówią, albo muszę przyznać się sam przed sobą, że już przestałem być uczniem Jezusa Chrystusa. Nie można bowiem tych dwóch rzeczy rozerwać. Św. Eugeniusz mówił: „Kochać Chrystusa, to kochać Kościół i odwrotnie. Nie można kochać Chrystusa, nie kochając Kościoła i nauki, którą otrzymał od Chrystusa”.
Modlitwa wiernych
Po wyznaniu wiary następuje modlitwa wiernych, w której ogarniamy naszą modlitwą potrzeby Kościoła na świecie, w Polsce, sprawy wszystkich chrześcijan, społeczności świeckiej na świecie i w naszym kraju, modlimy się za tych, którzy przeżywają rozmaite trudności życiowe, za zmarłych i w intencjach naszej wspólnoty – wszystkich uczestników Mszy świętej. Bo Jezus mówi: „O cokolwiek prosić będziecie w imię Moje, to wam się stanie”.
Bracia i Siostry!
Dziś zatrzymaliśmy się nad kolejną częścią Mszy świętej. Staraliśmy się zrozumieć to, co mówi nam Bóg w czasie Liturgii Słowa. Zatrzymaliśmy się nad tymi słowami, gestami i symbolami, które pojawiają się w niej. Teraz może łatwiej będzie nam przeżywać to, co staje się naszym udziałem w czasie jej trwania. Amen.