Drodzy Bracia i Siostry!
Kiedy kończyło się Postanie Warszawskie, od strony płonącej Warszawy, ówczesny kapelan szpitala powstańczego w Laskach Prymas Tysiąclecia, zobaczył lecącą ku niemu targaną wiatrem kartkę. Wirując spadła ona u stóp Sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego, a kiedy ją podniósł na nadpalonej kartce odczytał krótkie biblijne przesłanie „będziesz miłował”. Zaniósł tę kartkę jak bezcenną relikwie do klasztornej kaplicy, pokazał siostrom i powiedział „nic droższego nie mogła nam przysłać ginąca stolica. To najświętszy apel ginącej Warszawy do nas i do całego świata. Apel i testament «będziesz miłował»”.
Kiedy wyczekujemy beatyfikacji kard. Stefana Wyszyńskiego również i u naszych stóp, za sprawą dzisiejszego Słowa Bożego, pada najświętszy apel Jezusa, apel i testament, który dla Jego uczniów staje się konstytucją czyli tym co ich określa: „będziesz miłował”. Zresztą całe dzisiejsze Słowo Boże pokazuje jak to czynić w praktyce codzienności, pośród naszym głupawych i małostkowych wojen, utarczek i bitew, które niszczą to co piękne czyli nasze wzajemne relacje.
Stary Testament w Księdza Kapłańskiej (por. Kpł 19, 1-2. 17-18) przypomin nam: nie będziesz żywił w sercu urazy, nie będziesz szukał pomsty, nie będziesz żywił w sercu nienawiści, będziesz upominał brata swego, aby nie ponieść winy z jego powodu. Natomiast Ewangelia (por. Mt 5, 38-48) dopowiada: nie będziesz nakręcał spirali zła, stosując zasadę „oko za oko i ząb za ząb”; miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują. Wszystko to zaś spajają powtarzające się w obu tekstach jak refren słowa: świętymi bądźcie, bo ja jestem święty oraz bądźcie więc wy doskonali jak doskonały jest wasz ojciec niebieski.
Drodzy Bracia i Siostry!
Słowo Boże jest bardzo konkretne w tym względzie. Dlaczego? Wyjaśnia nam to św. Paweł w II dzisiejszym czytaniu (por. 1 Kor 3, 16-23), wołając: „Czyż nie wiecie, że jesteście świątynią Boga i że Duch Boży mieszka w was? Jeżeli ktoś zniszczy świątynię Boga, tego zniszczy Bóg. Świątynia Boga jest święta, a wy nią jesteście”. Oj, ostre to ostrzeżenie, kierowane do każdego i każdej z nas.
Gdy zapominam o słowach „będziesz miłował”, kiedy żywię urazę do człowieka, kiedy szukam pomsty oraz nakręcam spiralę zła i nienawiści, kiedy nie miłuję swoich nieprzyjaciół i nie modle się za prześladujących mnie, kiedy nie upominam grzeszących, kiedy nie jestem święty i doskonały jak Bóg, wtedy deptam słowa Jezusa Chrystusa, które mnie konstytuują, określają jako ucznia Jezusa Chrystusa.
Gdy zapominam o tym wszystkim, co tak naprawdę zapominam o tym, że jestem świątynią Boga, w której ma mieszkać Boży Duch i ma być ona święta czyli wolna od nienawiści, urazy, pomsty, nakręcania spirali zła, a pełna jedynie jak echo powtarzających się słów Jezusa „będziesz miłował”.
Zrozumiał to Prymas Tysiąclecia, który stworzył m.in. „ABC Społecznej Krucjaty Miłości” i dlatego w morzu zła i nienawiści zwyciężył. Gdy my sami to zrozumiemy, to pośród naszych codziennych głupawych i małostkowych wojen, utarczek i bitew, także zwyciężymy, bo w naszym sercu będziemy wolni od nienawiści i będziemy chcieli budować dobre wzajemne relacje. Amen.